Wikimedia CEE 2015/Sprawozdanie
Strona główna | Wykłady | Budżet | Sprawozdanie |
Poniższe sprawozdanie jest na tą chwilę Polimerka subiektywnym spojrzeniem na przebieg konferencji Wikimedia CEE Meeting 2015 z dopiskami Wpedzicha.
Wstęp
edytujKonferencja Wikimedia CEE 2015 odbyła się w tym roku w Estonii, w niewielkiej, urokliwej miejscowości Voore, w okolicy przypominającej naszą Warmię (zielone pagórki i niewielkie jeziora). W konferencji uczestniczyło 67 osób z prawie wszystkich krajów regionu oraz przedstawiciele Wikimedia Foundation. Była to czwarta z serii tego rodzaju konferencji.
W tym roku, uczestnicy zostali rozlokowani w domkach i pokojach gościnnych w ośrodku wypoczynkowym z dala od pokus dnia codziennego, co miało w zamyśle zwiększyć skupienie na samej konferencji. Dodatkową zaletą takiego rozwiązania była możliwość prowadzenia obrad także po kolacji, nawet do późnych godzin nocnych. Organizatorzy - choć widać było zupełny brak doświadczenia przy tego rodzaju imprezach - nadrabiali pracowitością i szybkim reagowaniem na wszelkie problemy, co w sumie dało dość dobry efekt.
Przebieg obrad
edytujObrady odbywały się w budynku konferencyjnym nieopodal noclegu. W budynku były dwie sale z podstawowym wyposażeniem. Większa sala pełniła też rolę miejsca obrad plenarnych, gdy w programie nie było podziału na dwie równoległe ścieżki. Aby nie zanudzać - opisane będą tylko co ciekawsze wykłady i zajęcia, w których było dane uczestniczyć polskiej ekipie. Gdyby kogoś interesował przebieg całej konferencji można się z tym zapoznać czytając etherpady, które są zebrane pod adresem: https://etherpad.wikimedia.org/p/ceem2015
Piątek
edytujKonferencja zaczęła się od krótkiego przemówienia Kaarela Vaidly z Estonii, który zasugerował, by każdy nowicjusz wziął na siebie co najmniej 3 zobowiązania - on sam w zeszłym roku jako uczestnik po raz pierwszy wziął na siebie 2 (organizację CEE Spring oraz niniejszej konferencji) i oba wypełnił.
Pierwsza sesja spotkania zatytułowana "State of the Movement" miała w zamyśle przedstawić stan rozwoju chapterów i grup użytkowników regionu CEE. Składała się z dwóch wykładów:
- Asafa Bartova, który przedstawił swoją wizję tego co jest dobrego, złego i brzydkiego w regionie i szerzej w samej Wikipedii - tytuł wykładu nawiązywał do spaghetii westernu "Dobry zły i brzydki" z roku 1966.
- Anny Koval, która twierdziła, że region CEE zaczyna pełnić rolę wiodącą w rozwoju projektów Wikimedia - zarówno jeśli chodzi o liczbę edytorów jak i liczbę nowych projektów.
Po wykładach zostało mniej niż było planowane czasu na przedstawienie się chapterów i grup użytkowników, co zostało zrobione w trybie po 3 minuty na każdą organizację, przy czym odpowiadający nie wchodzili na mównicę lecz mówili wstając z własnego krzesła.
Wiodącym motywem wykładów zarówno Asafa jak i Anny Koval, który potem przewijał się przez całą konferencję, był nacisk kładziony na rozwój małych społeczności, a w dużych dbanie o to, aby społeczności nie zaczęły się zasklepiać i pozostać otwartymi dla początkujących.
Etherpad | Slajdy Asafa | Slajdy Anny Koval
Po lunchu nastąpił podział na dwie sesje:
W dolnej sali Cornelius Kibelka, który jest koordynatorem berlińskich Wikimedia Conference na najbliższe 3 lata, wyjaśnił dosyć skomplikowany proces uzyskiwania opinii i wniosków po konferencji w Berlinie i jak to ma wpłynąć na program przyszłorocznej konferencji. Ma na to mieć wpływ nie tylko sama analiza rezultatów poprzedniej ale też różnorodne badania potrzeb chapterów i grup użytkowników, poprzez wizytowanie konferencji regionalnych i bezpośrednie rozmowy z zainteresowanymi. W efekcie konferencja ma być dostosowana do potrzeb uczestników w maksymalny możliwy sposób. Czas pokaże, czy rzeczywiście uda się ten cel osiągnąć, bowiem Wikimedia Conference przekształca się stopniowo w mini-Wikimanię ze względu na liczbę działających już chapterów i grup użytkowników, a zarazem rok po roku wiele tematów się powiela. etherpad
Równolegle w górnej sali odbyła się sesja techniczna, m.in. wystąpienie Mastiego o zautomatyzowanym przeszukiwaniu artykułów cele wyłowienia martwych linków zewnętrznych i o problemach związanych z działaniem takiego narzędzia. Przedstawione przez Nikolę Kalcheva narzędzie Category Master zostało już w konferencyjny weekend zaimplementowane na niemieckiej Wikipedii.
Sesja o nazwie "Media Outreach" była zlepkiem wykładów na dwa różne tematy.
- Dimi - przedstawiciel europejskich chapterów Wikimedia w Brukseli, powtórzył w zasadzie swój wykład z Wikimanii na temat sposób i technik lobowania. Ciekawsza była dyskusja po wykładzie, która dotyczyła działań i sytuacji w sprawie wolności panoramy w Estonii i na Łotwie.
- Wykład wspólny Natalii i Krzysztofa przedstawił sposób działania naszego zespołu PR/prasowego, szczególnie zarządzania kryzysem na przykładzie historii z Tomaszem Lisem i Wikingerem. Wykład wywołał dość ożywioną dyskusję o tym, jak należy się zachowywać w różnych sytuacjach w kontaktach z mediami i kto kogo może reprezentować.
- Wykład Vassii Atanassovej, która w Bułgarii pełni rolę osoby "od wszelkich kontaktów ze światem zewnętrznym" stanowił ciekawe porównanie wolontaryjnego podejścia do tego zagadnienia z podejściem "profesjonalnym". W sumie Vassia robi to samo co nasz zespół, tylko mając dużo słabsze zaplecze we własnej Wikipedii. Wykład Vassii rozpoczął dyskusję o tym, jak mają działać mniejsze kraje, których chapterów raczej nigdy nie będzie stać na zatrudnienie kogoś do tej pracy. Slajdy
Wieczorem po kolacji, miała miejsce sesja o nazwie "Lighting Talks", polegająca na serii krótkich 5-minutowych wystąpień, które krótko i konkretnie mają przedstawić jedno zagadnienie. Mnie zapadły w pamięć dwa wystąpienia:
- DrBug z Rosji na temat niedawnej historii z jednodniowym zablokowaniem Wikipedii w Rosji. DrBug przedstawił jak to wyglądało ze strony społeczności rosyjskiej Wikipedii, na jakie kompromisy skłonna była pójść społeczność wikipedystów i jakie działania przedsięwziął chapter aby uratować sytuację. W końcu udało się problem (tymczasowo) rozwiązać dokonując tricku ze zmianą nazwy artykułu, na który było orzeczenie sądowe w zasadzie bez ruszania jego treści. Miejmy nadzieję, że u nas się takie problemy nie pojawią...
- Pronunciation recordings for Wiktionary to projekt, który polega na używaniu skryptu, który wyświetla słowa na ekranie i zapisuje ich wymowę w plikach ogg. Od nagrywającego wymagane jest tylko ich wymawianie z 5-sekundowymi przerwami i następnie upload do Commons i zalinkowanie. Podobny projekt realizuje u nas od paru miesięcy sp5uhe: Polskie słowa w Wikisłowniku - jest to projekt bezkosztowy, do którego w zasadzie każdy może się przyłączyć.
- Filip Maljković z Serbii wspomniał o ciekawym pomyśle obchodzenia wiki-urodzin w rocznicę pierwszej edycji.
- Strainu zasugerował, by wzbogacać zasoby Commons, na przykład przy okazji konkursów typu WLZ, fotografując zabytki od tyłu, po ciemku, czy w jakikolwiek inny nieszablonowy sposób.
Po sesji "Ligthing talks" był mały przerywnik artystyczny, o którym można przeczytać w sekcji "rozrywkowej", zaś planowany Wikidata edit-a-thon przekształcił się w luźne spotkanie towarzyskie.
Sobota
edytujW sobotę od rana Polimerek i Wpedzich wzięli udział w sesji "Dobre praktyki w zarządzaniu", które zaczęły się od wykładu szefowej Wikimedia Austria Claudii Garad na temat jej ogólnego podejścia do zarządzania chapterem, które ogólnie można ująć jako korporacyjne, z motywem przewodnim w postaci planu strategicznego, któremu wszystko powinno być podporządkowane, wszystko dokładnie zdefiniowane i zmierzone. Slajdy. Drugim wykładem była prezentacja Polimerka - o sposobie zarządzania pracami codziennymi w Wikimedia Polska - bardziej praktyczny niż filozoficzny, z pokazaniem narzędzi pracy rozproszonej - arkusza google, wiki Stowarzyszenia, etherpadów i IRC na czele. Uczestnicy spotkania pytali się głównie o to jak dajemy radę mimo rozproszenia zarówno zarządu jak i pracowników, w większości innych chapterów z regionu zwykle praca koncentruje się w jednym mieście. Slajdy Sesję podsumował Wpedzich, który opisał nasz proces rekrutacji pracowników i jakie to dało efekty, po której była dyskusja głównie o tym jak i gdzie się ogłaszać oraz o optymalnej wysokości płac. Ciekawostką jest to, że Wikimedia Polska nie jest chapterem z najbardziej rozbudowaną strukturą zatrudnienia - więksi od nas są Niemcy i teoretycznie to oni mogliby przekazać więcej wiedzy o pracownikach i podejsciu do nich; z drugiej jednak strony zakres działania WMDE okazałby sie zapewne zbyt szeroki dla znakomitej większości uczestników spotkania.Sjlady | Etherpad
Po przerwie, w dolnej sali odbyła się sesja o konkursach fotograficznych.
- Pierwszy wykład w tej sesji autorstwa Estończyka Ivo Kruusamägi dotyczył konkursu fotografii naukowych. Podstawowym problemem konkursu było zdefiniowanie "naukowości" zdjęć, które rozwiązano poprzez wymóg dokładnego ich opisu. Konkurs był prowadzony w Estonii 3 razy od 2011 r., natomiast w 2015 wzorem Wiki Lubi Zabytki postanowiono go umiędzynarodowić w skali UE. Planowany jest na listopad 2015 z terminem złożenia zdjęć do poziomu międzynarodowego z końcem roku. W trakcie tego wykładu i chwilę później w grupie polskiej wstępnie omówiono ew. wejście w ten konkurs, choć będzie to dość trudne ze względu na małą ilość czasu i ew. problemy licencyjne. Slajdy
- Drugi wykład był nie do końca na temat, bowiem dotyczył czeskiego projektu MediaGrant, który nie jest konkursem. W skrócie - przypomina to nasze wikigranty, tyle, że ograniczone wyłącznie do fundowania miniwikiekspedycji, których zadaniem jest fotografowanie miejscowości w Czechach. Projekt się całkiem dobrze rozwija.
- Sesję zakończył wykład Polimerka Wiki Loves Everything, będący powtórzeniem podobnego z Berlina. Po zebraniu linków do wszystkich konkursów typu "Wiki Loves..." zaproponował ich podział na trzy rodzaje: masowe z listą obiektów (Wiki Lubi Zabytki), mniej masowe na bardziej konkretny temat i zazwyczaj bez listy obiektów, za to z elementem edytowania artykułów i małe - na tematy mocno niszowe, z listą lub bez. Każdy z tych typów ma swoje wady i zalety, zatem zaproponowano "przepis" na idealny konkurs, który wg. prelegenta powinien być na temat w miarę wąski ale nie za bardzo, dotyczyć obiektów, które są w pobliżu uczestników, raczej mieć listę tych obiektów, mieć ułatwiony upload do Commons, ale jednak z wymogiem dodania starannego opisu obiektu i na koniec zachęcający do skategoryzowania zdjęcia i dodania go do jakiegoś artykułu w Wikipedii. Slajdy | Etherpad
W górnej sali odbyła się sesja o pozyskiwaniu środków z WMF w ramach prowadzonych przez Fundację różnych programów grantowych. Dyskusje moderował Filip Maljković, uczestniczył w niej również aktywnie Aegis Maelstrom, aktualnie członek fundacyjnej FDC.
Po lunchu uczestnicy zgromadzili się w sali na dole aby uczestniczyć w sesji warsztatowej zorganizowanej przez pracowników Wikimedia Foundation, dotyczącej narzędzi służących do mierzenia i śledzenia (użytkowników i treści). Było to zorganizowane w formie trzech podstolików, przy których można się było dowiedzieć o poszczególnych narzędziach. Szkolące pracownice Fundacji miały jednak dość podstawową wiedzę i uczestnicy czasami wiedzieli o tych narzędziach więcej od nich samych, natomiast odpowiedzi na bardziej dociekliwe pytania trudno było uzyskać. Etherpad
Po tej sesji nastąpił ponowny podział na dwie ścieżki.
- W trakcie sekcji dotyczącej spotkań wikipedystów i obozów po raz pierwszy pojawił się temat obozu "Wikikamp for peace" organizowanym przez Wikimedia Austria razem z organizacją o nazwie Service Civil International, gdzie zaproszeni wolontariusze tej organizacji próbowali swoich sił w edytowaniu Wikipedii, a szkolący wikipedyści mogli posłuchać wykładów prowadzonych przez zaproszonych ekspertów. Slajdy Pierwszy raz pojawiła się również kwestia spotkań albańskich wikipedystów w Tiranie, które są jakby zalążkiem tamtejszej społeczności. Ciekawostką tych spotkań było to, że główna organizatorka, Greta Doci, zdołała pozyskać środki na sfinansowanie podróży i noclegu Albańczykom z Kosova i Macedonii. Niestety wspólną cechą obu tych imprez był zupełny brak informacji o efektach długofalowych. Slajdy
- Najciekawszym wykładem był ten dotyczący Wikiobozów dla Armeńczyków, którzy wygnani z Syrii zamieszkują obecnie obozy w Libanie i Turcji. Obóz ten był w dość przemyślany sposób zorganizowany we współpracy z nauczycielami szkół polowych dla uchodźców z poszanowaniem faktu, że syryjscy Armeńczycy mówią językiem zachodnioarmeńskim, znacząco różnym do języka wschodnioarmeńskiego, którym posługuje się ludność dzisiejszej Armenii. Projekt, oprócz faktu, że na pewno wymagał pokonania licznych trudności logistycznych, fascynował też skalą - bowiem uczestniczyło w nim bezpośrednio 43 dzieci + kilkunastu nauczycieli, którzy z kolei będą mogli uczyć edytowania dzieci w swoich szkołach. Planowane jest powtórzenie tych obozów w Turcji i Francji. Projekt ten można by się zastanowić przenieść na nasz teren - np. zorganizować obozy dla młodzieży na emigracji, choć oczywiście sytuacja polska jest zupełnie inna od armeńskiej.
Sesja poświęcona programom edukacyjnym zawierała dwa wykłady o zupełnie odmiennych grupach docelowych - Marios z Grecji mówił o szkołach drugiej szansy (o specyfice podobnej do naszych uniwersytetów trzeciego wieku) i o klubach które uczą edytować w tym kontekście, zaś Krzysztof Machocki z właściwym sobie luzem przedstawił swoje przemyślenia o docieraniu do nastolatków, na przykładzie kilku projektów które współprowadził, jak też ciekawostek w rodzaju Jacka Andraki.
Po kolacji kilka osób dołączyło do sesji "Failfest", która polegała na przedstawieniu swoich nieudanych projektów i następnie analizie, dlaczego się nie udały. Dla zachęcenia innych do mało przyjemnych wyznań, swój rachunek sumienia przeprowadził Asaf Bartov z Fundacji, który opowiedział o projekcie rozsyłania nagród książkowych do krajów arabskich. Później uczestnicy zostali podzieleni na grupy i w każdej grupie każdy miał opowiedzieć o przynajmniej jednym własnym nieudanym projekcie. Polimerek opowiedział o Wikikopterze, który w jego grupie okazał się najbardziej spektakularną porażką i wygrał mało chwalebny minikonkurs w tej kategorii. Etherpad
Wieczorem była do wyboru: sesja WikiDojo, karaoke i sauna, które szerzej są opisane w części "rozrywkowej".
Niedziela
edytujDzień zaczął się dla Polimerka od moderowania sesji dotyczącej prawa panoramy i innych zagadnień prawnych. Jedynym wykładowcą w tym panelu był wcześniej już wspomniany Dimi, który opowiedział o aktualnej sytuacji z FoP w różnych krajach i na konkretnych przykładach pokazał, jak drobne niuanse w zapisach ustawowych powodują problemy z publikowaniem utworów w różnych krajach. Pokazał też idealny zapis nt. FoP, który jak się okazało działa w Armenii, a do jego przeforsowania doprowadziła Susana z Wikimedia Armenia. Oprócz tego wspomniał o raporcie europosłanki Redy, planach Komisji UE wdrożenia nowej wersji dyrektywy harmonizującej prawo autorskie i najważniejszych punktach dla nas w tym istotnych. Etherpad
Aegis Maelstrom wszedł na cienki lód, prezentując na podstawie projektu WIkIEkonomia sytuację zakładającą odpłatne edytowanie projektów Wikimedia.
Natalia opowiadała o sile dziękowania wolontariuszom. Najpierw trochę teorii (m.in. zaprezentowanie badań dowodzących, że dziękowanie za pomoc zwiększa szansę na to, że osoba, której podziękowano pomoże znowu, aż o 30%) i ogólnych uwag, potem przykład naszej nagrody ProWikimedia i jak ona zadziałała na wolontariuszy w Polsce. Następnie zaproponowanie kartek z podziękowaniami, które można sobie nawzajem wręczać. Kartki cieszyły się gigantycznym powodzeniem - uczestnicy dawali je sobie nawzajem za różne rzeczy, aż do zakończenia konferencji. Gdy się wyczerpały organizatorzy zrobili ich dodruk. W praktyce prawie każdy rozdał ich kilkanaście i sam dostał od kilku do kilkunastu. Wpedzich wspomniał o przeprowadzonej kilka lat temu w polskiej Wikipedii akcji wzajemnego przepraszania się za realne i wyimaginowane urazy, co też wtedy miało szeroki oddźwięk.Etherpad
Milica Żarković z serbskiego oddziału Wikimedia przeprowadziła warsztat prezentujący dwa skrajne problemy - przerost projektów które wypadałoby przeprowadzić nad liczba dostępnych wolontariuszy oraz zbyt wielka liczba dostępnych wolontariuszy jak na liczbę prowadzonych projektów. Uczestnicy podzieleni na dwa obozy mieli przemyśleć, jak odpowiednio wykorzystać dostępne zasoby realizując optymalnie dużą liczbę projektów i przedstawili swoje rezultaty.
Po przerwie kawowej odbył się warsztat prowadzony przez pracownicę Fundacji i Nikolę Kalcheva z Bułgarii pod tytułem "Storyteling". Po wykładowym wprowadzeniu dotyczącym mechanizmów tworzenia dobrych przekazów medialnych, nastąpił podział na podgrupy, z których każda miała zadanie przygotować "story" na temat wybranego przez siebie projektu. W grupie, w której uczestniczył Polimerek wzięto na warsztat konkurs fotografowania gniazd bocianich. Warsztat był podzielony na etapy tworzenia przekazu wg tzw. modelu ABCD, po każdy etapie następowało wyjaśnienie kolejnego. W sumie było to przydatne dla osób, które zamierzają działać PR-owo, natomiast nie wiem czy było go sens robić dla wszystkich uczestników konferencji. Grupa, w pracach której uczestniczył Wpedzich opisała Wikiwyprawę do Chin; uczestnicy tej podgrupy byli żywo zainteresowani pomysłem, trasą, jak też dotychczas uzyskane efekty i raportowanie "z trasy".Etherpad
Po obiedzie odbyła się w górnej sali sesja o projektach międzynarodowych.
- Grecy opowiedzieli o projekcie sponsorowanym przez władze Salonik, który rozpoczął się tradycyjnie od tabliczek z kodami QR kierującymi do artykułów w Wikipedii. Problemem okazał się jednak brak artykułów w innych językach niż grecki. Powstał więc pomysł aby zorganizować międzynarodowy WikiCamp i korzystając z faktu atrakcyjności turystycznej Salonik ściągnąć na niego uczestników z zagranicy. Uczestnicy muszą sami opłacić przejazd, ale będą mieli bezpłatny nocleg i wyżywienie. Imprezę funduje burmistrz Salonik. Zakładana liczba uczestników - ok 20, ale nie więcej niż po 2 z każdego kraju. Obóz ma się odbyć latem przyszłego roku. Slajdy
- Kolejnym wykładem był prezentowany przez Polimerka "Rok Obrzędowy z Wikipedią" - opisał jak był zorganizowany, jakie są pierwsze rezultaty, jakie są problemy. Na zakończenie odtworzył fragmenty filmu z Wilamowic, które się bardzo spodobały uczestnikom. Prelegentowi zadano kilka pytań, o problem z wizerunkiem osób, o to czy filmowane obrzędy były faktycznie autentyczne, o to do kogo się zwrócić w sprawie podjęcia współpracy. Slajdy
- Sven z Wikimedia Finlandia omówił projekt wspierania społeczności Wikipedii w małych językach ugrofińskich, szczególnie mniejszości z terenu Rosji. Języków tych jest kilkanaście, z czego niektórymi już nikt nie mówi, a największe mają po ok kilkadziesiąt tysięcy użytkowników. Wsparcie polega na organizacji spotkań on-line i w realu (w Finlandii) grup osób, które mogłyby tworzyć te Wikipedie, uruchamianie ich w inkubatorze i wspieranie. Spotkania w realu były dotąd 3 - po 15/20 uczestników, głównie z Rosji, były one finansowane przez kilka fińskich organizacji pozarządowych. Spotkania zintegrowały społeczności i spowodowały zawiązanie grupy podobnej nieco do grupy CEE, tylko w dużo mniejszej skali. Dyskusja po wykładzie dotyczyła głównie rozwoju Wikipedii w małych językach i sensu ich tworzenia.
- Ze względu na to, że było trochę wolnego czasu, Visem z WM Ukraina opowiedział o ich Wikiekspedycjach. Są to głównie małe, 2/3 osobowe wyjazdy weekendowe, po wybranych obszarach, słabo sfotografowanych. Są chętni na branie w nich udziału, ale brakuje osób z samochodami. Właściciele samochodów nie chcą też ich niszczyć na słabych drogach. Te, które się odbyły przyniosły słabe rezultaty - szczególnie opornie szło ładowanie zdjęć do Commons. Dyskusja po wykładzie dotyczyła tego jak poprawić efektywność ukraińskich wikiekspedycji. Pomysły: zwracać koszty po załadowaniu zdjęć, wymagać tworzenia list obiektów do sfotografowania - spróbować z podróżowaniem koleją, wynajmować samochody.
Końcowym akordem konferencji była sesja plenarna o przyszłości grupy środkowoeuropejskiej. Sesja ta po przedstawieniu propozycji przyszłorocznej konferencji w Armenii, przekształciła się w praktyce w ogólną dyskusję o wnioskach z konferencji - poszczególne osoby opowiadały co im się najbardziej podobało i do czego się zobowiązują po konferencji - czym się zajmą. Polimerek zwrócił uwagę, że powinniśmy pamiętać o cichych wolontariuszach, którzy robią tak naprawdę najwięcej, pokazując jako przykład organizatorkę Teele, która w tym czasie drukowała bilety uczestnikom i nawet nie zwróciła uwagi, że jest o niej mowa. Niestety nie było jak w Kijowie - dyskusji nad realizacją konkretnych wspólnych projektów, nad czym ubolewali m.in uczestnicy z Czech. Wikimedia Armenia przedstawiła miejsce kolejnej konferencji WMCEE.Etherpad
Część rozrywkowa
edytujW sobotę, po zakończeniu sesji krótkich wykładów, była mała część artystyczna. Teele, dobry duch całej konferencji, zagrała koncert na tradycyjnym instrumencie estońskim, a Kaarel ubrany w tradycyjny strój z regionu Voore zagrał na harmonii i zaśpiewał tradycyjną pieśń okazjonalną, której słowa tworzy się spontanicznie (choć zawierały jak się później okazało m.in jego radość z bycia na wikikonferencji). Po występach uczestnicy pozostali na sali plenarnej. Część z nich wzięła udział w wykładzie i krótkim edit-a-thonie Wikidata, większość zaś oddała się luźnym rozmowom i degustacji specjałów regionalnych przywiezionych przez uczestników. Ciekawa była grupka rosyjskojęzyczna, w której uczestniczyli Rosjanie, Ukraińcy, Armeńczycy i Białorusini.
W niedzielę wieczorem można było wybrać korzystanie z sauny w wydaniu fińskim i estońskim, udział w WikiDojo (pisaniu artykułów w parach, z ciągłą zmianą partnerów) lub karaoke, na którym odśpiewano m.in. "Happy Birthday" dla Wpedzicha, który akurat miał urodziny.
Później Kaarel zorganizował kurs tańców estońskich, a następnie różne gry i zabawy ruchowe, którymi tradycyjnie bawią się estońskie dzieci. Gdy wszyscy się już tym trochę zmęczyli, Asaf zaproponował grę w "Just one minute" bazującą na popularnej audycji radiowej BBC, w którą grano aż do ok. 3 rano. Polimerek zdobył w tej grze drugie miejsce na kilkunastu uczestników :-)
W niedzielne popołudnie organizatorzy zawieźli nas z powrotem do Tartu. Większość osób została w Tartu na kolacji, natomiast polska ekipa zabrała się do Tallina, który zwiedzaliśmy najpierw po nocy, a potem w ciągu dnia, do 14.00.
Wnioski/podsumowanie
edytujTegoroczna konferencja CEE dość znacząco różniła się od zeszłorocznej. Liczba uczestników była podobna, ale większa była liczba wykładów i warsztatów. W dużym stopniu ton konferencji nadali pracownicy Wikimedia Foundation, którzy bardziej aktywnie niż w zeszłym roku zaangażowali się w działania, zwłaszcza w organizowanie warsztatów, z których część nie była zbyt trafionym pomysłem. Niestety ubocznym tego efektem było zmniejszenie czasu na luźniejsze dyskusje nad konkretnymi, wspólnymi projektami. W zeszłym roku konferencja skończyła się planem organizacji CEE Spring, padło też parę innych konkretnych propozycji wspólnych działań w regionie. W tym roku tego typu nowe propozycje praktycznie nie padły. Być może jednak wyklują się w przyszłości.
Widać było jednak lepszą integrację grupy. O ile w zeszłym roku cała organizacja konferencji opierała się na Ukraińcach z pomocą Polaków, o tyle w tym roku istniał międzynarodowy komitet programowy, a w organizację konferencji oprócz Estończyków zaangażowali się także Bułgarzy, Ukraińcy, my, Niemcy i pracownicy Wikimedia Foundation.
Stosunkowo mała skala konferencji (mniej uczestników niż nawet w naszych konferencjach w Polsce) powoduje, że ma ona inny, bardziej ludzki i osobisty wymiar niż Wikimania czy Wikimedia Conference w Berlinie. Jest czas poznać praktycznie wszystkich uczestników, którzy na czas konferencji stają się jedną, dużą rodziną, i choć pochodzą z bardzo różnych kultur, dzięki dawniejszym i współczesnym powiązaniom historycznym są do siebie w jakimś sensie podobni.
Polska delegacja była najliczniejsza. Wszyscy polscy uczestnicy wygłosili łącznie 9 wykładów (Polimerek: 3, Natalia i Halibutt: po 2, w tym jeden wspólnie, Wpedzich, Masti i Aegis po 1.) Nasza delegacja była też bardzo aktywna w dyskusjach, pomocy przy organizowaniu warsztatów, a także w czasie spotkań towarzyskich. Karteczki Natalii, przy pomocy których można było sobie nawzajem dziękować, zrobiły prawdziwą furorę i prawdopodobnie staną się stałym elementem innych wikiwydarzeń. Polimerek był członkiem komitetu programowego, przygotował też i wydrukował materiały konferencyjne oraz identyfikatory, za co dostał od organizatorów specjalną nagrodę.
Z pomysłów i projektów jakie omawiane były na konferencji i które ew. można przenieść na polski grunt można zaliczyć:
- konkurs fotografii naukowej - być może jeśli nawet w tym roku nie damy radę do tego dołączyć, warto o tym pomyśleć w przyszłym,
- Wikicamp dla polskiej mniejszości armeńskiej (we współpracy z Wikimedia Armenia) i potem ew. nasz własny wikicamp,
- ew. rozwinięcie "Roku obrzędowego" do współpracy zagranicznej.