Rzecznik prasowy/Sprawozdania rzecznika/Styczeń 2017


2014: październik · listopad · grudzień
2015: styczeń · luty · marzec · kwiecień · maj · czerwiec · lipiec · sierpień · wrzesień · październik · listopad · grudzień
2016: styczeń · luty · marzec · kwiecień · maj · czerwiec · lipiec · sierpień (CEE2016) · wrzesień · październik · listopad (cz-pl-sk) · grudzień
2017: styczeń · luty · marzec · kwiecień · maj · czerwiec · lipiec · sierpień · wrzesień · październik · listopad · grudzień

Jako że 16 stycznia urodziła mi się córka, poniższe podsumowanie dotyczy pierwszej połowy miesiąca, następnie po uzgodnieniach odebrałem cały zaległy urlop za 2016 rok.

Projekty edukacyjne

edytuj

W styczniu Ania skontaktowała mnie z nauczycielką z LO w Elblągu, w którym zatrzymała się nasza wędrująca wystawa POTY w sprawie warsztatów. Ustalenia doprowadziły do wikiwarsztatu dla młodzieży (już w lutym), który traktujemy jako wstęp do dalszych działań (wiosną maraton edycyjny w oparciu o jedną z lokalnych instytucji kultury, chętnie z pomocą członków społeczności z Trójmiasta). Rozpoczęły się też ustalenia w sprawie tegorocznej edycji Projektu Akademickiego dla studentów Biologii UW (planowana realizacja w drugiej połowie marca).

W styczniu najwięcej wysiłku poszło na promowanie Dnia Wikipedii i Dnia Domeny Publicznej. Materiał wspominający o tym udało się zamieścić w PAP jeszcze przed nowym rokiem, ale był powielany jeszcze po nim (w ważniejszych mediach elektronicznych naliczyłem 12 publikacji, nie liczę telewizji czy stacji radiowych których nie udało się wyłapać). W związku z możliwym zniknięciem w każdej chwili część tematów scedowałem na innych członków społeczności, z czego urodził się na przykład bardzo fajny wywiad Aegisa dla RDC. Przygotowałem też (wspólnie z Martą Maliną) materiał prasowy dot DDP w Krakowie w formie pdf. Najwięcej czasu zajęło w jego wypadku negocjowanie w jaki sposób zaprezentować w jego nagłówku logotypy naszych partnerów, nauczka na przyszłość: pozbyć się logotypów.

W reakcji na ten tekst spotkałem się też z redaktorką Wysokich Obcasów, z czego urodziła się bardzo perspektywiczna (choć ostatecznie nieudana) akcja pilotowana po moim nagłym zniknięciu z wielkim poświęceniem przez Natalię. I która zaowocowała wspaniałym wywiadem w WO opublikowanym już w marcu (zob. Wikipedia w mediach oraz maratonem edycyjnym w Warszawie (Wiki-pierwiastek kobiecy).

Pomoc w organizacji kolejnego FDC Meeting w Warszawie (to się będzie ślimaczyło), zaległa papierkologia.